Pokój Życzeń to miejsce, w którym możesz zapytać każdego bohatera, który pojawił się w moim opowiadaniu o co tylko zechcesz. Pytajcie śmiało!
.gif)
________________________________________________________________________
.gif)
________________________________________________________________________
________________________________________________________________________
________________________________________________________________________
.gif)
________________________________________________________________________
Pytania do Syriusza »
.gif)
Pytania do Remusa »
________________________________________________________________________
.gif)
________________________________________________________________________
________________________________________________________________________
Pytanie: Co poczułeś, gdy Tonks zdradziła Twój sekret?
Moody: Co niby miałem poczuć? Przecież jestem potworem bez uczuć i nie powinienem przejmować się takimi błahostkami, jak wytknięcie mi mojego zachowania i przypomnienie osobistej tragedii sprzed lat. Z resztą nie była to żadna tajemnica! Fakt, kiedy moje relacje z Anet były... No kiedy to wszystko miało miejsce, wolałem, żeby zostało to w tajemnicy, jednak nie poszło po mojej myśli. Nie można było ukryć tego, że między mną, a Anet coś było. Wiele osób snuło domysły o tym, co może nas łączyć i czy to w ogóle możliwe. Aktualnie członkowie Zakonu, którzy brali udział w pierwszej wojnie, mogą to dobrze pamiętać, aczkolwiek tylko garstka była dobrze poinformowana. Anet nie mogła się powstrzymać i powiedziała o szczęśliwej nowinie kilku najbardziej zaufanym osobom, ale mimo wszystko, można było uznać, że nasz związek nadal był sekretem. Dopiero po śmierci jej i naszego nienarodzonego dziecka, wszystko wyszło na jaw. Było to nieuniknione. Wieść o nas rozeszła się szybko, ale zniknęła po chwili. Nikt o tym nie wspominał, zapomniano...
Jednak ja nie zapomniałem i Tonks, po tym jak jej o wszystkim powiedziałem, również nie. Teraz wiem, że popełniłem swego rodzaju błąd i powinienem uważać, co mówię. Tak samo Tonks, bo gdyby powiedziała to komuś innemu, mogłoby zaboleć...
________________________________________________________________________
.gif)
Pytania do Bellatrix »
Pytania do Dumbledore'a »
Moody: Co niby miałem poczuć? Przecież jestem potworem bez uczuć i nie powinienem przejmować się takimi błahostkami, jak wytknięcie mi mojego zachowania i przypomnienie osobistej tragedii sprzed lat. Z resztą nie była to żadna tajemnica! Fakt, kiedy moje relacje z Anet były... No kiedy to wszystko miało miejsce, wolałem, żeby zostało to w tajemnicy, jednak nie poszło po mojej myśli. Nie można było ukryć tego, że między mną, a Anet coś było. Wiele osób snuło domysły o tym, co może nas łączyć i czy to w ogóle możliwe. Aktualnie członkowie Zakonu, którzy brali udział w pierwszej wojnie, mogą to dobrze pamiętać, aczkolwiek tylko garstka była dobrze poinformowana. Anet nie mogła się powstrzymać i powiedziała o szczęśliwej nowinie kilku najbardziej zaufanym osobom, ale mimo wszystko, można było uznać, że nasz związek nadal był sekretem. Dopiero po śmierci jej i naszego nienarodzonego dziecka, wszystko wyszło na jaw. Było to nieuniknione. Wieść o nas rozeszła się szybko, ale zniknęła po chwili. Nikt o tym nie wspominał, zapomniano...
Jednak ja nie zapomniałem i Tonks, po tym jak jej o wszystkim powiedziałem, również nie. Teraz wiem, że popełniłem swego rodzaju błąd i powinienem uważać, co mówię. Tak samo Tonks, bo gdyby powiedziała to komuś innemu, mogłoby zaboleć...
________________________________________________________________________
Świetny pomysł z tym Pokojem Życzeń, naprawdę ;) Sama bym na to nie wpadła, więc gratuluję i przede wszystkim - z zapartym tchem czekam na kolejny rozdział! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPS. Jeżeli zdołam wybrać któreś pytanie (przychodzi mi do głowy tysiące), to jeszcze dziś je zadam, jako osoba nieco zbyt ciekawska :D
Niestety nie jest to mój autorski pomysł. Widziałam to kiedyś na jednym blogu (nie pamiętam jakim) i po czasie gdy sobie o tym przypomniałam, wykorzystałam to. Wydaje mi się to genialne. Trudno jest napisać o wszystkim w rozdziałach, a takie pytania mogą rzucić nowe światło na poczynania bohaterów.
UsuńNie wybieraj jednego pytania! Zadawaj wszystkie! Ciekawość to dobra cecha! :)
Rozdział pojawi się w najbliższym czasie! :)
Do Remusa: Co czujesz do Meg? I co masz zamiar zrobić z jej uczuciem do ciebie?
OdpowiedzUsuńBardzo dobre pytanie... Ale odpowiadając na nie za bardzo zaspojleruje opowiadanie.
UsuńOczywiście odpowiem na nie, ale w opowiadaniu za kilka rozdziałów. :)
Pytanie do Remusa
OdpowiedzUsuńJak radziłeś sobie z życiem po pierwszym upadku Voldemorta, śmierci przyjaciół, itd? Jak poradziłeś sobie z brakiem celu, poczuciem osamotnienia, odrzucenia przez innych, z tym, że nie mogłeś znaleźć pracy, itd? Skąd czerpałeś siłę, by żyć dalej?